Posłanka Nowoczesnej: Kałuża, ty ciulu, ty zdrajco! Okradłeś mnie z wiary w ludzi
Na proteście pojawiło się kilkaset osób, w tym politycy Koalicji Obywatelskiej i działacze Komitetu Obrony Demokracji. Głos podczas manifestacji zabrała między innymi posłanka Nowoczesnej Monika Rosa. Stwierdziła, że „Kałuża okradł wyborców z wiary, że polityka może być inna”. – Kałuża, ty ciulu, ty zdrajco. Kałuża okradł mnie z wiary w ludzi – mówiła.
Rosa zachęcała też obywateli, aby to nie zniechęcało ich do głosowaniu w wyborach. My wam obiecujemy, że nie zawiedziemy tego zaufania, że będziemy tak dobierać ludzi, żeby nigdy nie zdradzili. Bo to się wydaje, że zna się człowieka. Ale tak naprawdę, tyle o nas wiemy, ile nas sprawdzono. Kałuża nie zdał tego sprawdzianu. Kałuża się sprzedał. Jest mi wstyd, jest mi przykro, że ten człowiek jest ze Śląska, że śmiał nazywać się Ślązakiem i że na Ślązakach, na ich głosach, na koalicji, wszedł do sejmiku. I zdradził – podkreśliła. Dodała ponadto, że „jak się wchodzi do mafii, to się później z tej mafii nie wyjdzie”.
Kałuża przechodzi do PiS
Walka o władzę w sejmiku województwa śląskiego była wyjątkowo wyrównana. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 22 mandaty. 20 mandatów przypadło Koalicji Obywatelskiej. Dwa zdobył Sojusz Lewicy Demokratycznej, a jeden Polskie Stronnictwo Ludowe. Tym samym połączona siła koalicyjna (KO + SLD + PSL) dysponowała 23 miejscami w sejmiku. Sytuacja odwróciła się jednak dzięki deklaracji programowej podpisanej we wtorek.
Jak poinformował na Twitterze Michał Dworczyk, dzięki podpisanej deklaracji „po 17 latach, prawica zyskuje realną szansę na wzięcie odpowiedzialności za zarządzanie Województwem Śląskim”. Z treści udostępnionego dokumentu dowiedzieliśmy się, że do porozumienia dołączył Wojciech Kałuża. Jest to radny nominowany przez Nowoczesną, który dostał się do sejmiku z listy Koalicji Obywatelskiej. W przeszłości piastował stanowisko wiceprezydenta Żor.